Dołącz do społeczności biegowej!
Nie jesteś zalogowany.
Witam!
Nie jestem wyczynowym biegaczem ale od jakiegoś czasu biegam, gdyż chcę zdać egzamin sprawnościowy do wojska. Po około 1,5 tygodnia codziennego biegania pojawił się ból w kolanie. Jest tak... podczas siedzenia, normalnego chodzenia czy jazdy na rowerze praktycznie nie boli, no może minimalne objawy przypominające, że coś jest nie tak. Boli za to przy schodzeniu po schodach no i bieganiu. Za mniej niż 2 tyg mam egzamin i muszę sobie z tym poradzić, a nie mogę przestać biegać. Smaruje kolano 2 razy dziennie maścią viprosal. Co mam zrobić? Na razie postanowiłem dać sobie spokój na ok 2 dni i sie zobaczy, ale czy później mogę biegać po mimo małego dyskomfortu?? Nie chcę was rozśmieszać ale dystans to tylko 3000m w ok 13 min. A może jakieś ćwiczenia?
Dzięki za szybką odpowiedź zależy mi na czasie.
Pozdrawiam
Offline
Witaj:)
Nie powiedziałeś dokładnie, w którym miejscu kolano Cię boli. Spróbuj Maści Końskiej (można ją dostać w aptece) lub ćwiczeń na kolana:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=170
Ale podaj dokładniejsze informacje, a spróbuję Ci bardziej pomóc.
Pozdrawiam!
Offline
pół roku mnie bolało-samo przyszło samo poszło.a 3000m to tylko 7.5 okrążenia dasz rade
Offline
runnerka napisał:
Witaj:)
Nie powiedziałeś dokładnie, w którym miejscu kolano Cię boli. Spróbuj Maści Końskiej (można ją dostać w aptece) lub ćwiczeń na kolana:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=170
Ale podaj dokładniejsze informacje, a spróbuję Ci bardziej pomóc.
Pozdrawiam!
KOlano boli pod rzepką z prawej strony przy prawej nodze, to takie uczucie jakby brakowało tam poślizgu i rzepka o coś tarła.
Inaczej nie potrafię opisać. Tylko tak jak pisałem nie jest to bardzo uciążliwe przy normalnym chodzeniu. Gorzej jest przy schodzeniu ze schodów i podczas biegu.
Podejrzewam, że powodem tego był brak rozgrzewki. Ale mądry Polak... :-)
Offline