Dołącz do społeczności biegowej!
Nie jesteś zalogowany.
Mhi hi hi ....
Pewnie większość z was wykorzystuje do tego jakieś wały rzeczne
albo parki... no chyba nie powiecie że ruchliwe chodniki ?
Chyba że mieszkacie w 10 piętrowym bloku i biegacie po schodach ?
Możecie się podzielić swoimi tajnymi ścieżkami.. może ktoś sobie skorzysta ....
Jeśli chodzi o Opole to oczywiście polecamy wyspę "Bolko" .... Można sobie biegać w kółko aż się wam w głowie zakręci ...a i można przy okazji pooglądać zwierzęta w ZOO zza siatki
a tu chodnik na którym dziś napadły na mnie sarny
Offline
Cześć,
ja kostkę Bauma (taką jak na zdjęciu) omijam z daleka -- szkoda niszczyć sobie stawy.
A mimo że jestem z Wawy to w Opolu kilka razy byłem. Co prawda nie znam żadnych ścieżek biegowych, ale za to wiem gdzie można popływać -- Silesia
Offline
kubal napisał:
...
ja kostkę Bauma (taką jak na zdjęciu) omijam z daleka -- szkoda niszczyć sobie stawy....
A ja wręcz odwrotnie .... jako rowerzysta preferuję takie ścieżki ... dodam tylko że wcześniej (czyli patrząc na zdjęcie ... to za plecami fotografa) są płyty... o ludzie!!! moja dup....
kubal napisał:
...Silesia
heh a ja pływać nie umiem .. chyba najwyższa pora się nauczyć .. może to mi wyjdzie lepiej niż to "wasze" bieganie
Ostatnio edytowany przez TikiTikiTakJo (2008-03-17 22:00:59)
Offline
Zgadza sie, ja biegam albo na walach, albo w parku. Czasem na terenie strzelnicy wojskowej Sa fajne sciezki wydeptane, hehe! Kiedys biegalam na walach kolo Zoo, zawsze smierdzialo.. ;p Teraz mieszkam w innej czesci miasta, wiec i waly inne.
Zapraszam kiedys do zapoznania sie z moimi terenami
Offline
TikiTikiTakJo napisał:
kubal napisał:
...
ja kostkę Bauma (taką jak na zdjęciu) omijam z daleka -- szkoda niszczyć sobie stawy....A ja wręcz odwrotnie .... jako rowerzysta preferuję takie ścieżki ... dodam tylko że wcześniej (czyli patrząc na zdjęcie ... to za plecami fotografa) są płyty... o ludzie!!! moja dup....
Ja jeżdżę na kolarce daltego preferuję czysty asfalt
Kostka bauma w ostateczności przejdzie.
Płyty betonowe to masakra...
Offline
kikada napisał:
... Czasem na terenie strzelnicy wojskowej Sa fajne sciezki wydeptane, hehe!
jeszcze Cie ktoś ustrzeli
Offline
kubal napisał:
ja kostkę Bauma (taką jak na zdjęciu) omijam z daleka -- szkoda niszczyć sobie stawy.
Tak myślałem, że napiszesz o niej... rozumiem, że cały trening po takiej kostce to zło... ale fragment (jak tutaj) myślisz, że też może zaszkodzić stawom?
kikada napisał:
Zapraszam kiedys do zapoznania sie z moimi terenami
Wrocław jest ładnym miastem, może się kiedyś wybiorę...
Żeby nie było "pustego przebiegu":
To ja zaproponuję Beskid Żywiecki - z Hali Boraczej na Halę Lipowską, albo tym co są na Wyspach Brytyjskich treningi wzdłuż wybrzeży klifowych - uwaga, żeby nie spaść
Pozdrawiam
Offline
pabrze napisał:
kubal napisał:
ja kostkę Bauma (taką jak na zdjęciu) omijam z daleka -- szkoda niszczyć sobie stawy.
Tak myślałem, że napiszesz o niej...
Prorok jaki czy co?
pabrze napisał:
rozumiem, że cały trening po takiej kostce to zło... ale fragment (jak tutaj) myślisz, że też może zaszkodzić stawom?
Po fragmentach z kostki biegam bardzo często. Tyle że ze zdjęcia nie wynika, że to jest fragment -- dla mnie to ścieżka ciągnie się stąd aż do nieskończoności
Offline
kubal napisał:
Tyle że ze zdjęcia nie wynika, że to jest fragment -- dla mnie to ścieżka ciągnie się stąd aż do nieskończoności
Aj tam .. nie zapomnij że za plecami są płyty ...
A dodam jeszcze że trening po lesie też miał miejsce ...
oh jak ja lubie wklejać zdjęcia
Lepiej mnie nie prowokujcie ...
Offline
kubal napisał:
Po fragmentach z kostki biegam bardzo często. Tyle że ze zdjęcia nie wynika, że to jest fragment -- dla mnie to ścieżka ciągnie się stąd aż do nieskończoności
Właśnie to zmierzyłem na Google Maps... To jest odcinek około 921 metrów.. (+/- 10 metrów) czyli faktycznie trochę długawy... ale stawom czasem się przyda coś "mocniejszego"
Miłego dnia!
Offline
a ja tak nietypowo to biegam na bieżni:P ale to tylko rozgrzewke pózniej to najczęściej po lesie ewentualnie po polnych drogach.
pewnie dlatego ze nie ma u mnie rzeki z wałami:/
Offline