Dołącz do społeczności biegowej!
Nie jesteś zalogowany.
dziś w czasie treningu trafiłem na ludzkie zwłoki.Nie wiedziałem jak się zachować .Było szarawo ok godz.22.
Offline
Policja i pogotowie przyjechały? Bo czytałeś, że w Łodzi to kilka dni trzeba było ich prosić, żeby zajęli się takim przypadkiem?
Offline
policja była na miejscu,tylko w pewnej odległości od ciała(podpierali samochód). Zaskoiczyłem ich swoją obecnością w tym miejscu.
Offline
hmm, musiałeś mieć bardzo mocne wrażenia
to ja może też się pochwalę. Dotychczas ciężko mi było wyrwać się z domu na bieganie przed 22:00. Biegałem wtedy po ładnie oświetlonej pętelce, bez większych obaw, że coś mi może wyskoczyć z lasu. Jednak jakiś czas temu, wracając z biegania koło 23, zza drzew wybiegła naprzeciw mnie gromadka czterech dzików Stanąłem jak wryty, bo wybiegły jakieś 10 m przede mną. Gdy już przebiegły przez drogę takiego miałem powera jak nigdy Było niezwykle ciekawie...
Tak, to na porządku dziennym mijają mnie zające a wczoraj biegnąc jak zwykle po ciemku, minąłem kilkanaście świetlików - super sprawa!
Strasznie się cieszę, że nie mieszkam w zatłoczonym mieście...
Offline